Opowiem wam teraz cos ekstra. Dzisiaj, wracajac z PK na wlasne oczy widzialem jak wojtek i andzi sie calowali. Co wiecej, robili to w tak sprosny sposob ze nie mozna bylo przejsc zeby nie zostac ochlapanym przez ich namietne sliny fiuuuuu to jest chyba słitasna lofffff
Offline
... z Wysokiego Zamku
Ty glupolu ich miłość kiełkowała a ty musiales to tak zdeptac
Offline
El Gringo napisał:
Yahoon napisał:
El Gringo napisał:
A lodzik się dział ??
A umiałbyś pogodzić te dwie rzeczy jednocześnie?
Tak, a Ty nie ???
Ależ wy wszyscy doświadczeni ^^' ale liczy się jakość a nie ilość ;P
Offline